Pytanie:
W ubiegłym roku otrzymaliśmy z firmy DAD z Hamburga zlecenie, a my potraktowaliśmy to jako aktualizację danych do strony internetowej. Księgowa niedokładnie przeczytała pismo i myśląc, że jest to aktualizacja danych, poprawiła nazwę, podpisała i odesłała dokument. Firma DAD skopiowała naszą stronę internetową i zamieściła ją w portalu Polski Rejestr Internetowy, a następnie obciążyła nas kwotą prawie 1.000 euro za rok emisji. Natychmiast po otrzymaniu faktury zażądaliśmy zdjęcia naszej strony z portalu i poinformowaliśmy, że zgodnie z KRS i Kodeksem spółek handlowych zlecenia może podpisywać tylko dwoje członków zarządu. Firma DAD odpowiedziała, że to jest nasz problem i nie zrezygnowała ze zlecenia. Czy mamy możliwość i szansę wybronić się przed tym zobowiązaniem? Korespondencja z DAD trwa juz ponad rok. Prosimy o fachową pomoc i jakieś rozwiązanie. Nie opłaciliśmy faktury, więc jesteśmy nękani również odsetkami.
Pozostało jeszcze 84% treści
Aby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp.
-
Aktualne informacje o zmianach w prawie (24/dobę)
-
Indywidualne konsultacje z ekspertami (odpowiedź w 48 h)
-
Codziennie aktualizowana baza ponad 40 500 porad dotyczących podatków, VAT, rachunkowości, ZUS i prawa pracy
-
Ponad 3 000 narzędzi: kalkulatory, wzory dokumentów, formularze, szkolenia i porady wideo
Autor: Marcin Sarna
radca prawny, ekspert z zakresu ochrony danych osobowych. Specjalizuje się również w kompleksowej obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych, w szczególności świadcząc pomoc prawną dla producentów maszyn i urządzeń, przedsiębiorców funkcjonujących w branży usługowej i w sektorze energetycznym